Pracownicy zamiast pracować robią zakupy w drogerii? Do skandalicznego wydarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Wszystko zostało nagrane przez telewizję DrTusz, która tego dnia przez kompletny przypadek znalazła się pod siedzibą firmy.
Buszującą wśród sklepowych półek Monikę w towarzystwie Pawła nakrył nasz anonimowy informator. Czego szukała? Z naszych informacji wynika, że w jej koszyku znalazł się tusz do rzęs i toner do włosów znanej francuskiej firmy.

Paweł nie ustępował koleżanki na krok i doradzał w wyborze odpowiedniej marki i odcienia. Bardzo się wczuł – mówi świadek zdarzenia.
Nakryci Paweł i Monika szybkim krokiem udali się do kasy, zeskanowali kartę lojalnościową, opłacili zakupy monetami i zabrali fakturę. Pech chciał, że pod firmą akurat stacjonowała reporterka DrTusz TV Kasia Z. i pracownicy nie zdążyli niepostrzeżenie wrócić do swoich biurek.

Zapytani o komentarz unikali odpowiedzi. Monika uciekła, natomiast Paweł skwitował:
– Poszerzamy asortyment. Byliśmy tam służbowo.
Czy na pewno? Zaskoczone miny i ucieczka przed kamerami sugerują zupełnie coś innego!

Niech podniesie rękę ten, kto nie chodzi w pracy na zakupy? 🙂
ja tylko po hotdogi bo je bardzo lubie
Do jamy owszem, ale nigdy do sklepu 🙂
Sorry, ale nie pasujecie do siebie 🙁 To nie hejt, to fakt 😒
Brawo Kasia. Siedzą i siedzą w tym rossmanie. Już dawno na nich donosilaś (przy okazji dziękuję za inne donosy) ale nie chciało mi się wierzyć.
Ciekawe co na to mąż tego całego Pawła….
Jej męża prawie nie ma w PL, niech kobieta korzysta 🙂
Monika kupuje toner a nie jest blondynką… Coś tu śmierdzi… I nie jest to tusz…
co tu sie w ogole