Koniec z samowolą czytelniczą. Czy firma wreszcie zrobi z tym porządek?!
![Koniec z samowolą czytelniczą. Czy firma wreszcie zrobi z tym porządek?!](https://rudelek.pl/wp-content/uploads/2023/11/koniec-biblio.jpg)
Przedsiębiorstwo DrTusz stawia na rozwój pracowników. W związku z tym postanowiło położyć kres samowoli czytelniczej, która zawładnęła pracownikami. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od anonimowego pracownika, „żal było patrzeć, jak dotychczasowe zbiory niszczeją, a każdy czyta byle co – od atlasów grzybów po wiersze Jana Brzechwy”.
![](https://rudelek.pl/wp-content/uploads/2023/11/IMG_1216-1024x768.jpg)
anonimowy informator
Nasz informator przypuszcza, że zawartość biblioteczki była absolutnie przemyślana, a dostawca książek tylko czekał, aż ktoś wygada się, że nie ma co czytać. Oznaczałoby to, że zamiast pracować marnuje czas na studium rzek i wód Polski bądź informator maturalny z 1991 roku.
Coś musiało być na rzeczy, bo w piątek w miejscu starej biblioteki stanęła zupełnie nowa, nowoczesna oraz wyposażona w Automatyczną Niezawodną Ewidencją Tomów Amatorskich (w skrócie ANETA)
![](https://rudelek.pl/wp-content/uploads/2023/11/IMG_1214-1024x768.jpg)
Redakcja Rudelka otrzymała zaproszenie na uroczyste otwarcie obiektu, niemniej ze względu na tłumy, nie udało nam się wejść do środka. Nasz informator wysłał nam jednak zdjęcia z tego wydarzenia.
Jak relacjonuje, system ANETA działa bezbłędnie. Każde wypożyczenie jest automatycznie rejestrowane przez wbudowany skaner, przez co ponad 100 tomów książek jest zabezpieczonych przed przetrzymaniem.
![](https://rudelek.pl/wp-content/uploads/2023/11/IMG_1208-768x1024.jpg)
Dzierżawca obiektu zadbał także o komfort czytających, wyposażając biblioteczkę w kącik czytelniczy ochoczo okupowany przez firmowe mole książkowe.
![](https://rudelek.pl/wp-content/uploads/2023/11/IMG_1210-768x1024.jpg)
Z relacji naocznych świadków dowiedzieliśmy się, że bibliotekę zasiliły 3 torby książek pochodzące z prywatnych zbiorów właściciela przedsiębiorstwa – Grzegorza D.
Zapytaliśmy go o tę inicjatywę i czy rzeczywiście ma ona związek z dotychczasową samowolą czytelniczą. Odpowiedź dostaliśmy drogą mailową. Cytujemy: „Nie wiem, o co chodzi. Mam za dużo książek w domu, a czytanie książek jest fajne, dlatego niech inni też czytają”.